TCF to bardzo dobrze znane wszystkim narzędzie, z którym spotykamy się na co dzień przeglądając strony internetowe. W uproszczeniu jest to system wyskakujących okienek (pop-up), które pojawiają się po wejściu na większość witryn w sieci. Za ich pomocą przekazywane są użytkownikom informacje wymagane przez RODO, po to by mogli oni udzielić świadomej zgody na przetwarzanie danych osobowych przy użyciu cookies, w tym na wyświetlanie spersonalizowanych reklam.
Dla całego ekosystemu reklamowego TCF, uruchomiony w kwietniu 2018 r., ma olbrzymie znaczenie. Stworzone w open source rozwiązanie ma na celu zapewnienie spełnienia wymogów RODO i przepisów o e-Prywatności w związku ze stosowaniem przez firmy z branży reklamowej plików cookies. W ramach TCF, IAB Europe stworzyła wspólny system klasyfikacji wszystkich możliwych czynności oraz celów przetwarzania danych, istotnych z punktu widzenia reklamy internetowej. Dzięki temu zapewniono standaryzację sposobów w jaki strony internetowe zabiegają o zgodę użytkownika na przetwarzanie danych przez te strony oraz przez strony trzecie, rejestrowania informacji o wyborach dokonywanych przez użytkowników oraz przekazywania tych informacji podmiotom trzecim. Mechanizm TCF zapewnia internautom możliwość określenia ich preferencji co do celów na które ich dane mają być przetwarzane (np. analityka, reklama), jak i podmiotów, które mogą te dane wykorzystywać. Preferencje są zapisywane w TCF i udostępniane podmiotom uczestniczącym w łańcuchu reklamy internetowej (np. wydawcy, platformy reklamy programatycznej). Wbrew powszechnemu przekonaniu TCF dotyczy nie tylko reklamy cyfrowej, ale też branży badań i analitycznej, więc wszelkie zmiany odbiją się również na tych dwóch sektorach, jak i przykładowo rynku wydawniczym oraz e-commerce.
IAB Europe nie zgadza się z belgijskim regulatorem
Mechanizm TCF nie został zakwestionowany
Należy podkreślić, że sam mechanizm TCF jako narzędzie służące do informowania i określeni podstawy przetwarzania danych, nie został jednak zakwestionowany. To samo dotyczy stosowania pop-up do przekazania informacji użytkownikom. Decyzja belgijskiego organu wiąże tylko i wyłącznie IAB Europe, a nie podmioty będące uczestnikami TCF, nie są one bowiem stronami postępowania. Zakwestionowanie tego mechanizmu przez któryś z krajowych organów ochrony danych wymaga zainicjowania oddzielnego postępowania. Z wstępnych informacji uzyskanych w innych państwach wynika jednak, że organy do spraw ochrony danych osobowych zamierzają poczekać na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy przez belgijski sąd. Warto również zaznaczyć, że inaczej niż w Belgii, w Polsce w sprawach instalowania cookies właściwy jest nie PUODO, ale Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Niezależnie jednak od ostatecznego rozstrzygnięcia z pewnością cały proces będzie miał istotny wpływ na sposób funkcjonowania reklamy internetowej. IAB Europe zapewnia, że będzie ściśle współpracować z APD i innymi organami ochrony danych w celu implementacji wszystkich niezbędnych wytycznych i mechanizmów monitorowania, aby zapewnić ciągłą użyteczność TCF na rynku.
IAB Polska wydało również pismo do PUODO w tej sprawie, którego treść dostępna jest TUTAJ.
Autorzy:
- Włodzimierz Schmidt, prezes zarządu IAB Polska
- Xawery Konarski, Starszy Wspólnik kancelarii prawnej Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy