[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”3.22″][et_pb_row _builder_version=”3.25″ background_size=”initial” background_position=”top_left” background_repeat=”repeat”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”3.25″ custom_padding=”|||” custom_padding__hover=”|||”][et_pb_text _builder_version=”3.27.4″ background_size=”initial” background_position=”top_left” background_repeat=”repeat”]
Tymczasem już po kilku godzinach pomysł, który wydaje się odkrywczy jest… ogranym sucharem. Nie ma czasu do stracenia. Cykl życia newsa to już minuty, a często sekundy.
Kolejnym skutkiem ubocznym pędu za real time marketingiem są nieprzemyślane, niedopasowane do wizerunku marki czy wręcz ryzykowne wizerunkowo kreacje. Motyw brutalnego serialu „Squid Game” wykorzystały w swej promocji marki takie jak Heineken, Zalando, Pepsi, miasto Łódź. Hashtagu #anijednejwięcej użyto do promocji kanapek.
Motyw z serialu „Suqid Game” na fanpage’u miasta Łodzi.
Źródło: https://www.facebook.com/lodzpolska/posts/10158808760054864
Równie szybko jak newsy, dezaktualizuje się forma contentu. Kolaż ze zdjęciami z pracy zdalnej czy wizytą Mikołaja u pracowników, screeny ze spotkań online, ankiety na Linkedin czy webinary „jak pracować zdalnie”, kto ma ochotę je jeszcze oglądać? Przyciągnięcie uwagi jest trudniejsze także dla celebrytów. Próbując ją pozyskać, sięgają coraz głębiej do swojej przeszłości, prywatności, problemów zdrowotnych, intymnych. Tematy będące do niedawna tabu, stają się cenną click–bajtową walutą. Przesuwa się granica tego, o czym wypada mówić, co jest społecznie akceptowalne. Coraz mniej dziwi odbiorców.
Nakręcanie spirali informacyjnych i „przesunięcie granic” obserwujemy także w mediach. Lawinowo pojawiają się kontrowersyjne, trudne do przeoczenia tytuły. Redakcje, które jeszcze niedawno prezentowały wyważoną narrację, obecnie prześcigają się w zamieszczaniu pikantnych i brutalnych newsów, walcząc o zasięgi i kliknięcia.
Poczynania marek i celebrytów obserwują i oceniają „zwykli” ludzie. Zmęczeni, sfrustrowani, boleśnie doświadczeni zmianami i ograniczeniami, wyrażają emocje. Coraz więcej czasu spędzają w mediach społecznościowych, rekompensując sobie utratę aktywności i socjalizacji w realu… albo może robiąc to już w ramach nowych, cyfrowych nawyków? Nikt ich tu zbytnio nie rozlicza, więc – często anonimowo – odważnie wyrażają opinie. Poczynania marek, niczym walki starożytnych gladiatorów prowokują wartościujące reakcje i sprawiają, że palec tłumu kieruje się do góry lub do dołu.
Tworząc działania komunikacyjne w tak dynamicznym otoczeniu – działamy pod presją. Musimy myśleć agile – reagować na zachodzące w otoczeniu zmiany zamiast sztywno trzymać się przyjętych planów. Aby nie popełniać błędów przy marketingowych sprintach, miejmy w centrum uwagi DNA marki, niech ono pozostanie wyznacznikiem kierunku działania i wskazuje, czy i jaki real time realizować. A może wycofać się i spokojnie poczekać na lepszą okazję?
[/et_pb_text][et_pb_divider _builder_version=”4.9.3″ _module_preset=”default”][/et_pb_divider][et_pb_text _builder_version=”4.9.3″ _module_preset=”default”]
Artykuł jest fragmentem publikacji „2022 – Rok Dla Odważnych I Rozważnych: metawersum, spirale informacyjne i łamanie tabu” stworzonej przez Grupę Roboczą Public Relations. Publikacja stanowi zestawienie najważniejszych trendów na rok 2022 w szeroko rozumianym środowisku digital marketingu.
Publikację można bezpłatnie pobrać tutaj:
[/et_pb_text][et_pb_button button_url=”https://www.iab.org.pl/wp-content/uploads/2022/01/2022-rok-dla-odwaznych-i-rozwaznych_metawersum-spirale-informacyjne-i-lamanie-tabu_-IAB-Polska_2022-1.pdf” button_text=”POBIERZ PUBLIKACJĘ” button_alignment=”center” _builder_version=”4.9.3″ _module_preset=”default”][/et_pb_button][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]