GA 4 jako nowy złoty standard analityki internetowej

[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”3.22″][et_pb_row _builder_version=”3.25″ background_size=”initial” background_position=”top_left” background_repeat=”repeat”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”3.25″ custom_padding=”|||” custom_padding__hover=”|||”][et_pb_text _builder_version=”3.27.4″ background_size=”initial” background_position=”top_left” background_repeat=”repeat”]Niezwykle trudno było mierzyć w sposób poprawny ruch w ramach aplikacji, niemożliwym było wspólne przedstawienie danych z serwisu WWW oraz aplikacji. Coraz częściej strony tworzone w nowszych technologiach nie mogły być poprawnie trackowane bez dodatkowych modyfikacji kodu. Dodatkowo filozofia działania GA Universal była niedostosowana do dzisiejszych realiów związanych z ochroną prywatności i środowiskiem cookieless. To wszystko razem sprawiało, że coraz bardziej palącą koniecznością było wprowadzenie na rynek nowego narzędzia, które mogłoby rozwiązać te, oraz inne problemy, z którymi na co dzień borykali się marketerzy.

Nowy system został udostępniony jesienią ubiegłego roku jako pełnoprawny produkt, wcześniej zaś, w formie bety, jako tzw.: Analytics App + Web. Nie jest to więc nowy produkt, nadal jednak przez wielu marketerów postrzegany jako niepotrzebna nowość, coś bardzo skomplikowanego, lub wręcz zbędnego. Mam nadzieję, że w tym tekście uda mi się rozwiać choć część wątpliwości.

Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest fakt zasadniczej zmiany w metodologii działania crackingu. Do tej pory cracking (w przypadku niezmodyfikowanego kodu) odbywał się zasadniczo dzięki kolejnym wywołaniom kodu, realizowanym przy przechodzeniu na kolejne podstrony. Było to wygodne rozwiązanie, jednak prowadziło do przypisywania zbyt dużej wagi współczynnikowi odrzuceń jako uniwersalnej statystyce pozwalającej na obiektywną ocenę działań marketingowych. Zasada działania GA4 opiera się na eventach, czyli zdarzeniach zachodzących na stronie. I to one pełnią tu rolę momentów wywołania kodu. Ma to niebagatelny wpływ na wspomniany wcześniej współczynnik odrzuceń lub czas trwania sesji.

Sesja, czyli dotychczasowa podstawowa statystyka była liczona (w przypadku standardowej implementacji kodu) od momentu pierwszego wywołania kodu w czasie wejścia na serwis do momentu ostatniego wywołania kodu w czasie wejścia na ostatnią, odwiedzaną przez nas podstronę serwisu. Teraz sesja jest liczona od pierwszego do ostatniego rejestrowanego eventu. I tu możemy sfalsyfikować pierwszą nieprawdziwą informacją o GA4 – sesje są, istnieją, choć prawdą jest, że nie są już podstawowym elementem, na który powinniśmy patrzeć.

Zmienia się natomiast, i to w zasadniczy sposób, współczynnik odrzuceń. Nie odnajdziemy takiej statystyki w nowym interfejsie. Odnajdziemy natomiast tzw. sesje z zaangażowaniem, czyli takie, które trwają ponad 10 sekund, lub zawierają w sobie wyświetlenia minimum dwóch stron lub dwóch ekranów w aplikacji.

Skoro znamy już podstawową różnicę między GA Universal a GA4, należałoby wrócić do pominiętych wcześniej eventów. Czym one są? Są to zdarzenia zachodzące na stronie postrzegane jako interakcje użytkownika z serwisem lub aplikacją. Część z nich jest liczona automatycznie, a część, tak jak do tej pory, może być definiowana przez nas. Zdarzenia mierzone automatycznie są widoczne na poniższym screenie:

Widać więc, że podstawowe interakcje naszego potencjalnego Klienta z naszym serwisem są mierzone w sposób automatyczny, bez konieczności jakichkolwiek dodatkowych działań z naszej strony. Jest to niewątpliwie duża wygoda.

Nadal oczywiście możemy definiować zdarzenia takie jak interakcje z konkretnymi elementami naszej strony, czy zapisy na jazdę próbną.

Kolejnym, często powtarzanym zarzutem skierowanym do GA 4 jest jego nieintuicyjność.

Poniekąd może być to prawda. Układ interfejsu jest zdecydowanie inny niż w przypadku GA 4, jednak warto tu zadać sobie pytanie dlaczego treść została poukładana w taki a nie inny sposób. Założeniem, według którego działano, było odwzorowanie w raportowaniu cyklu życia użytkownika: poprzez pozyskanie, zaangażowanie, fonetyzację a na koniec retencję. Widać to wyraźnie na screenie poniżej:

Do oddzielnej sekcji zostały wydzielone informacje o Użytkownikach jako takich. Wydaje się, że zaproponowany podział jest dość rozsądny.

Zmienia się także sposób raportowania, i to – wydaje mi się – stanowi zasadniczo największe wyzwanie. Jesteśmy przyzwyczajeni do układu zawierającego jeden raport na stronę, a dodatkowo często nie mieliśmy dużo styczności z innymi typami raportów jak np. raporty kohortowe, czy przepływu.

I w tym miejscu należałoby skupić się na największej zmianie zachodzącej w systemie GA 4 – jest to dostosowanie systemu do potrzeb różnych grup odbiorców. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że to my jako marketerzy czuwamy nad wynikami kampanii. Na tym polu obserwujemy jednak powolną, acz nieubłaganą zmianę. Coraz częściej osobami odpowiedzialnymi za analizowanie danych – czy to webowych, czy kampanijnych – są analitycy danych. I to oni na równi z nami są podstawowymi odbiorcami nowego systemu. Połączenie potrzeb i umożliwienie ich realizacji nie było proste, jednak przyjęta filozofia jest przekonywająca. Całość raportowania opiera się na skonfigurowanych pod nasze specyficzne potrzeby washboardach.

Jako marketerzy nie będziemy musieli przeklikiwać się przez 20 zakładek w GA, a jedynie wejść we wcześniej skonfigurowany dashboard, który będzie zawierał wszystkie interesujące nas raporty w jednym miejscu i odpowie na wszystkie nasze pytania. Pomimo obiektywnej wartości dodanej, zgadzam się jednak z opinią, że nauka konfiguracji raportów wymaga nieco czasu i zaangażowania. Z mojego punktu widzenia nie jest to jednak minus. Analityka internetowa jest coraz istotniejszym elementem działań marketingowych, więc czas poświęcony na „dotarcie się” z system GA 4 jest czasem zainwestowanym w rozwój własnych kompetencji w tym zakresie.

Zachęcam do tego, aby dać GA 4 szansę i uruchomić śledzenia w Państwa witrynie równolegle do istniejącego śledzenia w GA Universal – pozwoli to na porównanie wyników i sukcesywne przestawiania się na współpracę z nowym systemem. Musimy pamiętać, że GA Universal jest w chwili obecnej narzędziem, które nie będzie rozwijane ani poprawiane. Te funkcjonalności, które są w nim zawarte nie zmienią się. I właśnie ta stagnacja będzie sukcesywnie wymuszać na marketerach przejście na nowy system – ponieważ jeżeli nie będziemy się zmieniać i dostosowywać się do zmieniających się warunków, to biznes, który mamy budować, będzie się cofać zamiast rozwijać.

Zmiana to element, który jest obecnie niezmienny. Jeszcze trzy lata temu nikt nie mówił o firmach data-drive – dziś coraz więcej z organizacji dumnie przypisuje sobie ten przydomek. Nie tak dawno temu
analitycy byli pracownikami spotykanymi jedynie w największych korporacjach, dziś ich obecność sta
je się niezbędna w każdej, nawet najmniejszej, chcącej się rozwijać organizacji.

Czy zatem GA 4 jest nowym standardem? Tak. Nawet jeżeli rynek nie do końca to zaakceptował. Ale to nie jest zła wiadomość. Wręcz przeciwnie, bo to oznacza, że jeszcze jest czas, aby Państwa organizacje były tymi pierwszymi i tymi, które najbardziej skorzystają z wdrożeń nowych technologii. Czego Państwu i sobie serdecznie życzę.
[/et_pb_text][et_pb_divider _builder_version=”4.9.3″ _module_preset=”default”][/et_pb_divider][et_pb_text _builder_version=”4.9.3″ _module_preset=”default” custom_padding=”15px||0px|||” hover_enabled=”0″ sticky_enabled=”0″]

Artykuł jest fragmentem czwartej aktualizacji Poradnika Internetowego Reklamodawcy Grupy Roboczej SEM.  Poradnik stanowi kompleksową prezentację podstawowych zasad prowadzenia działań marketingowych w wyszukiwarce Google, w sieciach reklamy kontekstowej, na Facebooku oraz na Youtube.  Publikację można bezpłatnie pobrać pod tym linkiem: https://www.iab.org.pl/baza-wiedzy/poradnik-internetowego-reklamodawcy-edycja-iv/

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]

Przemysław Włodarski

Ponad 12-letnie doświadczenie w branży digital. Obecnie jako SEM Expert w ramach Performics Polska odpowiedzialny za zarządzanie wiedzą z narzędzi Google w ramach organizacji.

Wciśnij ESC, żeby zamknąć